L. M. Montgomery Ania z Zielonego Wzgórza, bohaterka epizodyczna, ciotka pana Barry, mieszkająca w Charlottetown. Miała ponad siedemdziesiąt lat i Ania z Dianą nie mogły uwierzyć, że kiedykolwiek była dziewczynką. Po powrocie z koncertu rozochocone panny wskoczyły do łóżka, w którym spała w gościnnym pokoju, gdyż nie wiedziały, że przyjechała. Była surowa i wymagająca, więc spodziewały się strasznej awantury. Rzeczywiście, następnego dnia oświadczyła, że wyjeżdża, choć planowała zostać w Avonlea przez miesiąc. Była bogata, więc rodzina chciała żyć z nią w zgodzie, tym bardziej, iż obiecała opłacić lekcje muzyki Diany. Chuda, wysoka, o surowej twarzy, spoglądała złowrogo na Anię, gdy ta przyszła, by wyjaśnić okoliczności nocnego zajścia. Nieoczekiwanie Ania zaskoczyła ją i zdobyła sympatię starej panny, która w końcu też okazała się "pokrewną duszą". Dziewczęta więc posyłały jej pisane przez siebie powieści, odwiedzały ją w mieście, przeżywając cudowne chwile na wystawie i koncercie. Dzięki dziewczynkom ta starsza, egoistyczna kobieta poczuła, że czegoś w jej życiu brakuje i postanowiła podtrzymywać kontakty z dziewczynkami. Przyjęła Anię u siebie na czas egzaminów do seminarium nauczycielskiego, a potem znalazła jej niedrogi pensjonat. Ania odwiedzała ją w niedziele.