B. Prus Powracająca fala, bohater główny; został zaprezentowany w utworze jako kapitalista, wyzyskiwacz, człowiek bezwzględny, a z drugiej strony jako bezgranicznie kochający swego jedynaka ojciec
Wygląd: "Był to człowiek olbrzymiego wzrostu, nieco zgięty, niezgrabny, z wielkimi nogami...". Miał czerwoną twarz, duży okrągły nos, wydatne wargi, jasne włosy i niebieskie oczy. Nie był brzydki, raczej dziwny. "W ogóle trudno nawet zgadnąć, jak by wyglądał uśmiech na tej mięsistej i apatycznej twarzy, na której wszechwładnie zdawały się panować surowość i bezmyślność."
Życiorys: Pastor Böhme i Gotlieb Adler byli przyjaciółmi od lat szkolnych. Pochodzili z Brandenburgii, ich ojcowie byli majstrami tkackimi. Po okresie wspólnie spędzonego dzieciństwa drogi przyjaciół rozeszły się. Böhme studiował. Gotlieb został robotnikiem. Otrzymane niespodziewanie trzysta talarów (Adler wyratował ludzi z pożaru, który wybuchł w fabryce) obudziło w Gotliebie nową namiętność: pragnienie posiadania pieniędzy. Stał się skąpcem i lichwiarzem. "W czterdziestym roku życia miał już pięćdziesiąt tysięcy talarów...". Przeniósł się do Polski, założył fabrykę i zaczął zbijać fortunę z myślą o jedynym ukochanym synu, Ferdynandzie. Wtedy też ponownie spotkali się z pastorem i odtąd nigdy już się nie rozstawali. Adler marzył, że syn za niego użyje życia i Ferdynand to robił - potrafił w ciągu dwóch lat zagranicznych wojaży roztrwonić siedemdziesiąt osiem tysięcy rubli. Ojciec akceptował taki tryb życia syna, choć żal mu było pieniędzy. Poczynił więc oszczędności w fabryce, obciął płace, zwolnił lekarza, za najmniejsze przewinienia nakładał kary pieniężne. Spłacił długi syna, ale polecił mu, by wrócił do domu. Ferdynand jednak i w kraju potrafił trwonić majątek, a więc program oszczędności w fabryce rozwijał się
Ferdynand był awanturnikiem i nudził się na prowincji. Pewnego razu wdał się w konflikt z Zaporą, jednym z sąsiadów, sędzią gminnym. Trafił na godnego siebie przeciwnika i został ciężko ranny. Zmarł w ramionach ojca, który niemal popadł w obłęd z rozpaczy
Charakterystyka: Wygląd postaci wskazuje na jej osobowość i charakter. Adler był człowiekiem bez serca, bez litości, bezwzględnym dla pracujących u niego ludzi. Kochał tylko syna i tolerował jego zachowanie. Żałował wydanych pieniędzy, ale nie robił Ferdynandowi wymówek, usprawiedliwiał go przed pastorem, który miał Ferdynandowi za złe, że nie pracuje: "Ale ja pracuję za niego i za siebie. Ja przez całe życie pracowałem za pięciu ludzi, więc dlaczego mój jedyny syn nie ma użyć trochę świata za młodu? (...) Praca jest przekleństwem." - odpowiedział Gotlieb
Dla innych ludzi nie miał serca: wyrzucił za próg kobietę żebrzącą o wsparcie na pogrzeb dziecka. Gdy pastor ostrzegł go, że "Łzy biednych psują smak wina", odpowiedział cynicznie: "Kieliszki są czyste, a butelki dobrze zakorkowane". Adler lubił pastora i nie gniewał się na niego, mimo że przyjaciel często go ostrzegał i napominał, spełniając swój obowiązek pastora i przyjaciela. Bogaty fabrykant po prostu nic sobie nie robił z jego uwag. Jedyną troską kapitalisty było odrobić straty, na jakie naraził go syn. Nie musiał dbać o robotników, ponieważ wiedział, że na ich miejsce znajdzie wielu gotowych do ciężkiej pracy. Jedynymi namiętnościami Adlera były pieniądze i syn. Kiedyś lubił się bawić, teraz zapragnął, by syn używał życia za niego. "Ani ojciec, ani syn nie rozumieli przyjemności płynących z badania prawdy, nie odczuwali piękna w naturze ani sztuce, a ludźmi obaj pogardzali." - tak ocenia ich narrator. Adler rzeczywiście nie posiadał wyższych pragnień, przyjemności to według niego użycie, zdobywanie i posiadanie. Zapragnął ich dla syna, chciał patrzeć na jego zabawy. Zamierzał zatrzymać go przy sobie, dając mu cały majątek. Adler nie mógł zrozumieć zachowania Ferdynanda, uważał, że olbrzymie sumy, jakie mu ofiaruje powinny zatrzymać syna w domu, tymczasem Ferdynand rzadko dotrzymywał ojcu towarzystwa i... chyba marzył o wyjeździe z domu. Może właśnie dlatego Gotlieb myślał o spieniężeniu majątku i wspólnych zagranicznych wojażach. Śmierć syna pokrzyżowała te plany, Adler stracił cel i sens życia, dlatego oszalał
Rola w utworze: Losy bohatera stanowią dowód na to, że krzywdy wyrządzone innym mają wpływ na ich sprawcę