Naukowcy przewidują, że w pierwszym ułamku sekundy po narodzinach Wszechświata istniał specyficzny stan materii zwany plazmą kwarkowo - gluonową. Czas życia tej plazmy szacowany jest na ok. 10sekundy. Warunki, które musiały być spełnione, aby taki stan zaistniał to bardzo wysoka temperatura i odpowiednio duża gęstość. Oba te czynniki sprawiły, że poszczególne hadrony nie mogły istnieć. Rozpadały się na kwarki oraz gluony. Po upływie czasu 10
sekundy prawdopodobnie doszło już do takiego wychłodzenia układu, że mogło nastąpić przejście fazowe kwarkowo - hadronowe.
Według współczesnych obliczeń takie przejście zachodzi przy gęstości około 3 GeV na femtometr sześcienny.
Eksperymenty przeprowadzane na akceleratorach z wysokoenergetycznymi jądrami mogłyby prowadzić do odtworzenia w laboratorium, w mikroskali, warunków Wielkiego Wybuchu.
Eksperymenty w CERN oraz w Narodowym Laboratorium Brookhaven zdążają właśnie do osiągnięcia takich gęstości i energii, aby doszło do odtworzenia plazmy. W zastosowanych technikach wykorzystuje się jądra pierwiastków ciężkich (np. złoto). Są one przyspieszane do prędkości prawie równej prędkości światła i ulegają zderzeniom czołowym.
Również polscy naukowcy uczestniczą w badaniach nad plazmą. Badacze z Instytutu Fizyki Jądrowej w Krakowie, Instytutu Fizyki Doświadczalnej Uniwersytetu Warszawskiego i Instytutu Problemów Jądrowych w Warszawie biorą udział w eksperymentach NA35 i NA49.