H. Balzak Ojciec Goriot, bohaterka trzecioplanowa; podopieczna pani Couture, uboga, niewinna, bardzo nieśmiała dziewczyna, zakochana potajemnie w Eugeniuszu. Została skazana przez ojca na nędzną egzystencję, ale po śmierci brata dziedziczy fortunę. Jej wygląd został dokładnie opisany: "blada była ową chorobliwą bladością młodych dziewcząt dotkniętych chlorozą, a jej smutek, jej nieśmiałość, uboga i skromna postać miały coś zbliżonego z powszechnym cierpieniem stanowiącym tło tego obrazu - twarz jej nie była stara, ruchy i głos były świeże. Ta smutna młodość przypominała roślinę o pożółkłych liściach, świeżo zasadzoną w nieżyczliwym gruncie. Rudawa płeć, płowe włosy, zbyt szczupła kibić tchnęły wdziękiem, jaki dzisiejsi poeci znajdują w posążkach średniowiecza. Szare podkrążone oczy wyrażały chrześcijańską słodycz i rezygnację. Niekosztowny strój zdradzał młode kształty. Była ładna przez kontrast. W szczęściu byłaby urocza: szczęście jest poezją kobiet, jak strój ich barwiczką. Gdyby balowe upojenie rzuciło swe różowe blaski na tę bladą twarzyczkę; gdyby słodycze wykwintnego życia wypełniły i ubarwiły te z lekka zapadłe policzki; gdyby miłość ożywiła te smutne oczy, Wiktoryna mogłaby iść o lepsze z najładniejszymi. Brakowało jej tego, co stwarza drugi raz kobietę: stroju i czułych słówek"