P. Corneille Cyd, bohater główny i tytułowy; syn Diega, narzeczony Chimeny
Wygląd: brak informacji w utworze
Życiorys: Młody szlachcic, odważny, doświadczony żołnierz, wzorowy syn. Jest zakochany w Chimenie. Konflikt między Diego (ojcem bohatera) a Gomesem (ojcem Chimeny) jest powodem głębokiego konfliktu wewnętrznego Rodryga - zabił ojca ukochanej. Działał jednak w imię honoru swojego rodu, musiał pomścić zniewagę jakiej Gomes (ojciec Chimeny) dopuścił się wobec Diega (ojca Rodryga)
Charakterystyka: Rodryg staje przed wyborem między dwiema równie ważnymi i pozytywnymi wartościami: miłością i honorem. Właśnie sytuacja wyboru jest powodem tragizmu bohatera. Dotąd miłość i honor w jego życiu szły w parze, były ze sobą nierozerwalnie związane. Nagle wybór jednego wymaga odrzucenia drugiego. Jako bohater tragiczny Rodryg nie jest jednak podporządkowany przeznaczeniu (fatum). Ma wolną wolę, wybiera w pełni świadomie, tylko i wyłącznie decyzje bohatera mają wpływ na jego los. Dlatego właśnie możliwe jest szczęśliwe zakończenie. Rodryg jest szlachetny, honorowy, uczciwy i jako taki odnosi w końcu osobisty sukces
Tuż przed pojedynkiem z Gomesem Rodryg jest w rozpaczy, cierpi, nie widzi możliwości wyjścia z sytuacji: "Niesłychaną cierpię mękę. / Równo miłość i honor każę sobie płacić, / Ten (honor) - mścić ojca, a tamta (miłość) - kochanki nie tracić!". Rodryg jest synem i kochankiem. Tymczasem w sytuacji, w jakiej się znalazł, jedno wyklucza drugie. Bohater wybiera postawę wzorowego syna i rycerza. Drogo go to będzie kosztowało, ale wybór ma swoje głębokie uzasadnienie - dla autora sztuki, widzów, wreszcie postaci dramatu (również Chimeny) honor jest najwyższą wartością. Usprawiedliwia nawet działania przeciwko miłości. Dlatego Chimena cierpi i opłakuje ojca, ale jednocześnie może nadal kochać Rodryga, który pozostał bez skazy - uczynił zadość zasadom kodeksu rycerskiego. Po wahaniach i rozterkach Rodryg stwierdza: "To rzecz, żebyśmy z honorem stąd wyszli /... Nie miejmy tego w cenie, / Kiedy ojciec mój został zelżony, / że kto go zelżył (Gomes), ojcem jest Chimenie"
Po dokonaniu zemsty Rodryg przeżywa o wiele głębsze cierpienia. Spełnił wymóg honoru, zabił Gomesa, pozostał sam na placu boju i sam wobec pogrążonej w cierpieniu ukochanej. Jest zabójcą jej ojca, przeczuwa, że honor tym razem Chimenie nakazuje go nienawidzić. Dlatego Rodryg szuka ucieczki w śmierci, mówi o tym, spotykając się potajemnie z ukochaną przed rozstrzygającym pojedynkiem z Sanktym: "... dla naszej miłości / Daj mi śmierć lub jak pomstę, lub jako z litości!"
Zmienia się także stosunek Rodryga do ojca. Wcześniej żywił do niego uczucie prawdziwej synowskiej miłości. Uczcił go jednak zabójstwem ojca ukochanej, sam Rodryg mówi: "Nie mogłem ci podlejszym oświadczyć się czynem", a także: "... wszytkiem ci już zapłacił długi / synowskie, duszę dla twej straciwszy usługi". Rodryg sam przed sobą przyznaje, że ojciec był powodem straty miłości, szczęścia, ukochanej. Dlatego nie czuje się już właściwie synem (spłata "długów synowskich" została dokonana), ale przede wszystkim głęboko nieszczęśliwym człowiekiem
Rola w utworze: Ponieważ w tragediach Corneille'a do głosu dochodzą potężne uczucia i namiętności, możliwe są rozwiązania zupełnie nieoczekiwane. Właśnie tak kończy się Cyd. Honor - przyczyna wielkiego nieszczęścia - umożliwia czystą, nieskalaną miłość Rodryga i Chimeny. Tylko honor może usprawiedliwić zbrodnię i zbrodniarza, dzięki czemu Chimena może przebaczyć i połączyć się z Rodrygiem