Dezső Kosztolányi
Czy chcesz się bawić? Słuchaj, czy chcesz się ze mną bawić, powiedz, W przygodach i wyprawach towarzyszyć, Trzymając się za ręce w ciemność pobiec, przystanąć, serca trzepotanie ściszyć? Chcesz z miną półsurową, półszelmowską wody do wina lać umiarkowanie, rzucać perłami, cieszyć się błahostką, przez ciżbę strojną w lichym przejść gałganie? Słuchaj, czy chcesz się ze mną bawić w życie, Codziennie zaczynając je na nowo? Czy umiesz w długą pluchę lub śnieżycę w milczeniu pić herbatę rubinową? Chcesz żyć rozrzutnie, serca strat nie licząc i tylko z rzadka trwożąc się, że oto listopad znów przechadza się ulicą, ten biedaczysko z szeleszczącą miotłą? Czy chcesz się bawić w ptasi lot za oknem, w pełzanie płaza niewidoczne w gęstwinie, podróż w nieznane, stuk pociągu, okręt, sen, dobroć, Boże Narodzenie, szczęście? Czy chcesz się bawić w szczęśliwych kochanków, w płaczu naiwną i chytrą przejrzystość, przez nocy tysiąc i tysiąc poranków zabawę zmieniając w rzeczywistość? Trzymając się za ręce w ciemność pobiec i w śmierć się ze mną bawić - czy chcesz, powiedz?
Wiersze (Język polski)
Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu.
Polityka Cookies. Prywatność. Copyright: INTERIA.PL 1999-2023 Wszystkie prawa zastrzeżone.
Odpowiedzi (0)