bredzić (pleść, prawić) duby smalone - opowiadać bzdury, głupstwa, mówić bez sensu, bredzić: Potem przyszedł Adam i zaczął bredzić jakieś duby smalone o swojej popularności wśród kobiet. A przecież wszyscy wiedzą, że on jest raczej, hm... mało przystojny.
• Pierwotnie słowo "duby" znaczyło w językach wschodniej Słowiańszczyzny po prostu... dęby. Osmalane nad ogniem kawałki dębowego drewna dawały się wyginać i formować na różne domowe sprzęty. Było to jednak zajęcie tak czasochłonne i męczące, że uznano je za stratę czasu. W ten sposób - wg J. Krzyżanowskiego - ukuło się powiedzenie "duby smalone" jako synonim czegoś pozbawionego sensu.
Najbardziej znanym literackim przykładem zastosowania tego wyrażenia jest oczywiście cytat z ballady Romantyczność Adama Mickiewicza. Jeden z jej bohaterów, Starzec - typowy oświeceniowy mędrzec - wyśmiewa wiarę gminu, przekonanego o prawdziwości rojeń obłąkanej Karusi, mówiąc "Dziewczyna duby smalone bredzi, / a gmin rozumowi bluźni". Wypowiedź ta, jak i cała postać Starca, odczytana została jako oczywista aluzja do osoby i przekonań głośnego wówczas krytyka programu romantyków, matematyka Jana Śniadeckiego, autora opublikowanej w roku 1819 rozprawy O pismach klasycznych i romantycznych. Śniadecki, dowodząc wyższości nauki i wiedzy rozumowej nad intuicją i ludowymi wierzeniami, napisał w niej m.in.: "Czary, gusła i upiory nie są naturą, ale płodem spodlonego nieświadomością i zabobonem umysłu (...). Teatra są dla miast i ich mieszkańców, dla ich zabawy i nauki, dla opowiadania im w rozrywce obyczajności, rozsądku i smaku; nie wiem, czy takie zgromadzenie przystoi bawić dubami bab wiejskich?".