B. Prus Przygoda Stasia, bohaterka drugoplanowa; prosta, wiejska kobieta. Jeszcze jako córka młynarza ma się za kogoś lepszego niż chłopki, umie czytać i przebiera w kawalerach, bo ojciec jest bogaty. Małgosia nie ma matki, ojciec jest oschły, więc brak jej uczucia. "W takich postawiona warunkach Małgosia żyła tylko z naturą, a kochała swój młyn...". Traktuje go jak przyjaciela, zwierza mu się ze swych tęsknot. Jest to więc dziewczyna wrażliwa, z rozbudzoną wyobraźnią, dlatego szuka ukojenia swych pragnień w kontaktach z naturą. "Natura wydawała się Małgosi bardzo wielkim jeziorem, którego zwierciadło sięgało aż do nieba...", "zapytywała: czy własny jej byt nie jest tylko odbiciem się wszystkiego, co widzi i słyszy dokoła jak te obrazy drzew i nieba, które odbijają się na falach stawu?...". Rozterki Małgosi skończyły się, gdy poznała kowala Szaraka. Krąg jej zainteresowań zawęził się do chaty, ogrodu, dziecka, męża, spraw codziennych. Jest pracowita, gospodarna, kocha męża i syna. Gdy mąż się upije, robi awanturę, uniesiona ambicją nie pozwala mu się godzić z organistą. Szybko jednak żałuje swego zacietrzewienia, bo organista pomaga jej w potrzebie
Kowalowa lubi ludzi, zwierzęta, kocha świat. Nie ma szerokich zainteresowań ani potrzeb kulturalnych, żyje swoim szczęściem i drobnymi ambicjami. Głęboko cierpi, gdy gubi syna. Znowu szuka wtedy porozumienia z naturą: "Ileż tu ptaków siedzi na gniazdach i widzi jej macierzyńską rozpacz, a żaden nie śpieszy z pomocą", "Zdawało się, że na tym nieszczęsnym wózku leży jej serce, gwałtem z piersi wydarte, bez miłosierdzia nie wiadomo gdzie ciągnione, a przywiązane do niej nitką, która coraz bardziej cieńczała"