Swoją obecną, wybitnie błyskotliwą odpowiedzią,utwierdziłeś mnie jedynie,że to,co napisałem do Ciebie,było prawdą. A jak wiesz lub powinieneś wiedzieć,z faktami nie dyskutujemy,nie zabieramy zabawek z piaskownicy i pędzimy na skargę do mamusi oraz nie ulegamy tzw.świętemu oburzeniu.
Potraktowałeś i odebrałeś moje słowa jako nadużycie,lecz ja uważam,że moje uwagi były trafne i musiały Cię bardzo zaboleć.
Biskup Ignacy Krasicki (powinieneś znać to nazwisko) był jednym z najmądrzejszych hierarchów polskiego Kościoła w całej jego historii.
I to on,już w XVIII wieku (1778 r.) napisał
w pieśni szóstej "Monachomachii" m.in.:
"Czytaj i pozwól, niech czytają twoi,
Niech się z nich każdy niewinnie rozśmieje.
Żaden nagany sobie nie przyswoi,
Nicht się nie zgorszy, mam pewną nadzieję.
Prawdziwa cnota krytyk się nie boi,
Niechaj występek jęczy i boleje.
Winien odwołać, kto zmyśla zuchwale:
Przeczytaj - osądź. Nie pochwalisz - spalę".
Zatem,~ELOELO12345678900 świat się zmienia,a u Ciebie nihil novi sub sole. Nadal upewniasz nas,że są ludzie na tym łez padole,którzy bardzo lubią podtrzymywać tradycje i przy byle okazji ożywiać/przywoływać przysłowia,które,jak zapewne wiesz,są mądrością narodów.
W Twoim przypadku,tak ad hoc,przypomniałeś mi następujące powiedzenie,kiedy mówimy:
„Uderz w stół, a nożyce się odezwą”,mając na myśli to, że osoby, które czują się winne, reagują nawet wtedy, gdy to, o czym mowa, nie odnosi się do nich".
Trzymaj się ~ELOELO12345678900 i pomyśl chwilę,czy rzeczywiście,"dokonałem nadużycia",zachęcając Cię do samodzielnej pracy uczniowskiej i do czytania obowiązkowych lektur ? ;)).
A że jesteś jeszcze bardzo młodym człowiekiem,przeto wybaczam Ci (stać mnie na ten gest),gdyż wybaczanie jest zaprzestaniem odczuwania złości lub niechęci spowodowanej negatywnym zachowaniem drugiej osoby lub zredukowaniem negatywnych myśli i emocji.
I na koniec słowniczek.
"Pytanie retoryczne – figura stylistyczna i retoryczna; pytanie zadane nie dla uzyskania odpowiedzi, lecz w celu skłonienia odbiorcy do przemyśleń na określony temat, podkreślenia wagi problemu; ewentualnie pytanie, na które odpowiedź jest oczywista."
Waclaw, uważaj bo narobisz jeszcze w gacie.
Pozdrawiam cieplutko z rodzinką.
Najlepsza odpowiedź
0
1
Anonim10.02.2023 10:24
Dzień dobry,~ELOELO12345678900.
Moja propozycja jest krótka i nie do odrzucenia.
Przeczytaj "Syzyfowe prace", a odpowiedź będziesz miał podaną na przysłowiowej tacy.
Na tym portalu pomagamy uczniom, studentom i innym osobom uczącym się w sytuacji, kiedy istotnie mogą mieć problemy z opracowaniami/rozwiązaniami zadań,ponieważ jest wiele tamatów z różnych przedmiotów,których opanowanie sprawia im rzeczywiście problem.
Lecz Twoja sytuacja jest "specyficzna", bo podszyta jest czystym lenistwem.
I to,że bedziesz mial jakakolwiek pracę do napisania z jakiejkolwiek lektury było do przewidzenia,a zatem mogłeś się do takiego zadania przygotować.
A jak,zapytasz ? Ano,najprostszym i najłatwiejszym sposobem,jakim jest zapoznanie się z treścią rzeczonej lektury.
Bo widzisz ~ELOELO12345678900,przychodzi w życiu taka chwila, że trzeba w życiu zrobić coś samodzielnie. Ale do tego potrzebne są chęci, a nie wybitne (jak w tym przypadku) zdolności literackie.
Odpowiedzi (3)
Anonim 11.02.2023 17:57
Przemiły Abderyto, ~ELOELO12345678900.
Swoją obecną, wybitnie błyskotliwą odpowiedzią,utwierdziłeś mnie jedynie,że to,co napisałem do Ciebie,było prawdą. A jak wiesz lub powinieneś wiedzieć,z faktami nie dyskutujemy,nie zabieramy zabawek z piaskownicy i pędzimy na skargę do mamusi oraz nie ulegamy tzw.świętemu oburzeniu.
Potraktowałeś i odebrałeś moje słowa jako nadużycie,lecz ja uważam,że moje uwagi były trafne i musiały Cię bardzo zaboleć.
Biskup Ignacy Krasicki (powinieneś znać to nazwisko) był jednym z najmądrzejszych hierarchów polskiego Kościoła w całej jego historii.
I to on,już w XVIII wieku (1778 r.) napisał
w pieśni szóstej "Monachomachii" m.in.:
"Czytaj i pozwól, niech czytają twoi,
Niech się z nich każdy niewinnie rozśmieje.
Żaden nagany sobie nie przyswoi,
Nicht się nie zgorszy, mam pewną nadzieję.
Prawdziwa cnota krytyk się nie boi,
Niechaj występek jęczy i boleje.
Winien odwołać, kto zmyśla zuchwale:
Przeczytaj - osądź. Nie pochwalisz - spalę".
Zatem,~ELOELO12345678900 świat się zmienia,a u Ciebie nihil novi sub sole. Nadal upewniasz nas,że są ludzie na tym łez padole,którzy bardzo lubią podtrzymywać tradycje i przy byle okazji ożywiać/przywoływać przysłowia,które,jak zapewne wiesz,są mądrością narodów.
W Twoim przypadku,tak ad hoc,przypomniałeś mi następujące powiedzenie,kiedy mówimy:
„Uderz w stół, a nożyce się odezwą”,mając na myśli to, że osoby, które czują się winne, reagują nawet wtedy, gdy to, o czym mowa, nie odnosi się do nich".
Trzymaj się ~ELOELO12345678900 i pomyśl chwilę,czy rzeczywiście,"dokonałem nadużycia",zachęcając Cię do samodzielnej pracy uczniowskiej i do czytania obowiązkowych lektur ? ;)).
A że jesteś jeszcze bardzo młodym człowiekiem,przeto wybaczam Ci (stać mnie na ten gest),gdyż wybaczanie jest zaprzestaniem odczuwania złości lub niechęci spowodowanej negatywnym zachowaniem drugiej osoby lub zredukowaniem negatywnych myśli i emocji.
I na koniec słowniczek.
"Pytanie retoryczne – figura stylistyczna i retoryczna; pytanie zadane nie dla uzyskania odpowiedzi, lecz w celu skłonienia odbiorcy do przemyśleń na określony temat, podkreślenia wagi problemu; ewentualnie pytanie, na które odpowiedź jest oczywista."
Waclaw
Najlepsza odpowiedź
ELOELO12345678900
Wschodząca gwiazda
Punkty rankingowe:
Zdobyte odznaki:
ELOELO12345678900 11.02.2023 13:56
Waclaw, uważaj bo narobisz jeszcze w gacie.
Pozdrawiam cieplutko z rodzinką.
Najlepsza odpowiedź
Anonim 10.02.2023 10:24
Dzień dobry,~ELOELO12345678900.
Moja propozycja jest krótka i nie do odrzucenia.
Przeczytaj "Syzyfowe prace", a odpowiedź będziesz miał podaną na przysłowiowej tacy.
Na tym portalu pomagamy uczniom, studentom i innym osobom uczącym się w sytuacji, kiedy istotnie mogą mieć problemy z opracowaniami/rozwiązaniami zadań,ponieważ jest wiele tamatów z różnych przedmiotów,których opanowanie sprawia im rzeczywiście problem.
Lecz Twoja sytuacja jest "specyficzna", bo podszyta jest czystym lenistwem.
I to,że bedziesz mial jakakolwiek pracę do napisania z jakiejkolwiek lektury było do przewidzenia,a zatem mogłeś się do takiego zadania przygotować.
A jak,zapytasz ? Ano,najprostszym i najłatwiejszym sposobem,jakim jest zapoznanie się z treścią rzeczonej lektury.
Bo widzisz ~ELOELO12345678900,przychodzi w życiu taka chwila, że trzeba w życiu zrobić coś samodzielnie. Ale do tego potrzebne są chęci, a nie wybitne (jak w tym przypadku) zdolności literackie.
Pozdrawiam.
Waclaw
Najlepsza odpowiedź