Problematyką postaw i ich zmianą zajmuje się m.in. psychologia społeczna. Na gruncie tej dziedziny określa się postawę, jako "względnie stałą skłonność do pozytywnego lub negatywnego ustosunkowywania się jednostki do danego obiektu, zdarzenia czy drugiej osoby" (Strelau, 2001). Większość psychologów posługuje się tzw. trójskładnikową definicją postawy, która zakłada istnienie trzech komponentów postawy, są to:
- element emocjonalny - określający stosunek wartościujący jednostki do danego zjawiska;
- element poznawczy - obejmujący wiedzę jednostki, jej przekonania, opinie;
- element behawioralny - czyli reakcje jednostki wobec danej osoby czy zjawiska.
Postawy wywierają zatem wpływ na nasze postępowanie, reakcje emocjonalne oraz sposób, w jaki spostrzegamy otaczającą nas rzeczywistość. Interesująca jest koncepcja postawy zaproponowana przez A. Pratkanisa i A. Greenwalda, zgodnie z którą postawa jest formą heurystyki, jakie człowiek stosuje w interpretacji świata. Heurystyka oznacza w psychologii strategię poznawczą, która polega na kierowaniu się intuicją w rozwiązywaniu różnych problemów. Posługiwanie się heurystykami we wnioskowaniu pozwala na szybsze znalezienie poprawnego rozwiązania, ale nie zawsze je gwarantuje. Postawa rozumiana w kategorii heurystyki jest sposobem postrzegania niektórych zjawisk, który ułatwia rozumienie pewnych aspektów rzeczywistości, ale czasem prowadzi do błędów poznawczych. Postawy wpływają bowiem na selektywność odbieranych informacji a tym samym ignorowanie innych, które również mogą okazać się przydatne. Poza tym postawa determinuje wnioskowanie oraz zapamiętywanie niektórych informacji. Poza tym aktywizuje określony stosunek emocjonalny wobec danej osoby. Jeżeli ją lubimy będziemy prawdopodobnie w sposób tendencyjny przetwarzać wszelkie informacje na jej temat. Na takiej zasadzie działa mechanizm kategoryzowania społecznego, w którym kwalifikujemy ludzi do kategorii pozytywnych albo negatywnych.
Inne heurystyki, które pomagają nam w konstruowaniu rzeczywistości społecznej to np. "efekt halo" polegający na tym, że ogólne wrażenie, jakie sprawia nasz rozmówca albo jakaś jego pojedyncza, wyraźna cecha wpływają na naszą ocenę całej jego osoby. Zatem, osobę wywierającą pozytywne wrażenie oceniamy we wszystkich innych aspektach korzystnie ("efekt aureoli" lub tzw. "anielski efekt halo"). Mechanizm ten działa również w przeciwną stronę, mianowicie, wystarczy, że dana osoba sprawia pierwsze negatywne wrażenie, a my przejawiamy automatyczną tendencję do jej negatywnego oceniania ("szatański efekt halo").
Z kolei "efekt fałszywej powszechności" polega na przekonaniu, że nasze poglądy są podzielane przez większą część społeczeństwa. Ludzie przeceniają zatem częstość występowania oraz popularność swoich własnych cech i zachowań.
Tego typu heurystyki wykorzystujemy w sytuacji gdy brakuje nam czasu albo gdy nie mamy ochoty na staranne rozwiązywanie problemu. Heurystyka jest bowiem strategią poznawczą pozwalającą "iść na skróty", dzięki niej oszczędzamy czas i wysiłek przy wnioskowaniu. Jednak jej zastosowanie, mimo iż czasem jest skuteczne, nie oznacza wcale, że zawsze znajdziemy odpowiednie rozwiązanie problemu. Podobny mechanizm działa w przypadku postaw, które mogą być traktowane jako rodzaj heurystyk poznawczych wpływających na tendencyjne spostrzeganie rzeczywistości.
Wpływ postaw na zachowanie
Była już mowa o tym, że postawy pobudzają określone wzorce zachowań, sposoby wartościowania. Wydawałoby się więc, że na podstawie przejawianych przez jednostkę postaw można określić jej postępowanie. Dokładne badania empiryczne prowadzone w tym zakresie wykazały jednak, że postawy bardzo często są niezgodne z naszymi zachowaniami. Wicker (1969) w ten sposób podsumował rezultaty przeprowadzonych przez siebie eksperymentów: "Badania te w sumie sugerują, iż jest znacznie bardziej prawdopodobne, że postawy są nie zawiązane lub tylko słabo związane z zachowaniami zewnętrznymi, niż że postawy są ściśle związane z działaniami". Na przykład wiele osób deklaruje tolerancję wobec ludzi innych narodowości, tymczasem w rzeczywistości odnoszą się do takich osób negatywnie i z pogardą.
Ludzie wykazują mimo wszystko tendencję do łączenia postaw z zachowaniem. Świadczy o tym najlepiej podstawowy błąd atrybucji, który polega na tym, że ludzie przypisują przyczyny zachowania dyspozycjom czyli wrodzonym właściwościom osób, nawet jeśli ich postępowanie było uwarunkowane określoną sytuacją. Dana osoba mogła być zmuszona przez okoliczności do zachowania się w ten a nie inny sposób, natomiast my zwykle w takich sytuacjach przeceniamy wpływ cech jej charakteru czy postawy na jej zachowanie. Ciekawym efektem jest natomiast fakt, że w wobec samych siebie stosujemy inne kryteria. Własne zachowanie zwykle oceniamy w zależności od czynników sytuacyjnych. Natomiast w przypadku innych osób odwołujemy się zazwyczaj do ich dyspozycji, gdy chcemy wyjaśnić sobie ich zachowanie.
Czy zatem można zakładać istnienie silnego związku między postawą a zachowaniem i na tej podstawie wnioskować o możliwym postępowaniu danej osoby? Odpowiedź na to pytanie próbują znaleźć psychologowie poznawczy, którzy od dawna zajmują się problematyką postaw. Kwestę zgodności postaw z zachowaniem starają się wyjaśnić na kilka sposobów. Według niektórych z nich postawy są zgodne z zachowaniem, jednak badania empiryczne nie są w stanie tego dowieść, ponieważ analizy zachowania różnią się od siebie stopniem ogólności. Skupiają się albo na pojedynczych aktach zachowania, albo na bardziej ogólnych wskaźnikach reakcji. Inni badacze uważają ponadto, że o zgodności postaw z zachowaniem decydują jeszcze inne czynniki, np. rodzaj postawy i zachowania, cechy osoby przejawiającej daną postawę, okoliczności, w jakich następuje zachowanie. Czynniki te mogą sprzyjać występowaniu zgodności między postawą a zachowaniem albo ją osłabiać. Według Russella Fazio czynnikiem nasilającym zgodność między określoną postawą a postępowaniem jest tzw. dostępność postawy czyli łatwość jej aktywizacji. R. Fazio opracował model tendencyjnego spostrzegania obiektu postawy, zgodnie z którym niektóre postawy są silniejsze od innych, mianowicie wywoływane przy samym pojawieniu się określonego ich obiektu. Pod wpływem pojawienia się tego obiektu zaczynamy go postrzegać w sposób tendencyjny. Przykładowo wąż wywołuje w nas automatycznie negatywną postawę i wszystkie jego właściwości uważamy za bardziej negatywne niż pozytywne. Kontakt z wężem jest postrzegany przez nas raczej jako nieprzyjemny i ta postawa wywołuje zwykle zachowanie negatywne obejmujące unikanie np. węży, ich potępianie, działanie na ich szkodę.
W tym przypadku silny jest związek między widokiem węża i naszym emocjonalnym do niego stosunkiem. Zatem będzie zachodzić większa zgodność między naszą określoną postawą a zachowaniem.
Jednak nie wszystkie obiekty czy zjawiska wywołują w nas tak jednoznaczny wartościujący stosunek. Przykładowo telewizja jest przez nas oceniana raczej pozytywnie, z drugiej jednak strony zdajemy sobie sprawę, że ma bardzo negatywny wpływ, szczególnie na psychikę młodych ludzi W takich przypadkach mamy do czynienia z brakiem silnej postawy, zatem prawdopodobieństwo jej zgodności z naszym postępowaniem jest niższe.
Istnieje w końcu możliwość, że na jakiś temat nie mamy "wyrobionej" żadnej opinii i czasem wymyślamy sobie "na poczekaniu" przekonania na jakiś temat. Często zdarza się tak w przypadku badań ankietowych, kiedy osoby pytane potrafią określić swoją postawę wobec celowo podanych im fałszywych zjawisk. Także w tej sytuacji nasze postawy nie wywołują określonego zachowania.
Nasze wartościowania i przekonania mogą więc prowadzić do różnych zachowań. Postawa może aktywizować określone zachowanie albo prowadzić do tendencyjnego postrzegania niektórych zjawisk lub osób i ich pozytywnego bądź negatywnego wartościowania. W tym drugim przypadku chodzi przede wszystkim o postawy silne, cechujące się dużą dostępnością.
Podsumowując, często mamy skłonność do łączenia postaw z zachowaniem. W wyjaśnianiu lub przewidywaniu postępowania innych przeceniamy wpływ ich cech osobowości natomiast nie doceniamy wpływu zewnętrznych okoliczności. Tymczasem badania empiryczne wykazują, że postawy nie zawsze są zgodne z zachowaniami. Okazuje się również, że to właśnie czynniki sytuacyjne w dużym stopniu wpływają na nasze postępowanie.
Istnieją jednak sytuacje, w których możliwe staje się określenie zachowania na podstawie postawy. Tzw. postawy silne, które zostały wyżej omówione prowadzą do określonych tendencji w zachowaniu i spostrzeganiu obiektów. Jeżeli oceniamy coś negatywnie albo pozytywnie, będziemy prawdopodobnie oceniać w ten sam sposób inne właściwości tej rzeczy. Mówi o tym np. "efekt aureoli".
Postawy, mimo iż czasem prowadzą do oczywistych błędów, pomagają nam w konstruowaniu świata społecznego i zachowywaniu się w określony sposób.
Postawy a telewizja
Na kształtowanie się postaw ma wpływ wiele czynników, obecnie dość aktywny udział biorą w tym procesie mass media, które są nieodłącznym elementem w życiu niemal każdego współczesnego człowieka.
Poruszając problem roli środków masowej komunikacji w kształtowaniu się postaw, warto wspomnieć o coraz bardziej niepokojącym zjawisku społecznym, jakim staje się dziś "telemania" - czyli nadmierne oglądanie telewizji (zwykle ponad 4 godziny dziennie).
W celu ustalenia zależności między nałogowym oglądaniem telewizji a naszymi postawami przeprowadzono eksperyment (Gerbner), w którym porównywano postawy czyli sposób postrzegania rzeczywistości i wartościowania u "telemaniaków" oraz osób, które nie przejawiają uzależnienia od telewizji. Wyniki badania wykazały, że osoby spędzające nadmierną ilość czasu przed telewizorem:
- są w większym stopniu uprzedzone rasowo;
- cechuje ich fałszywe przekonanie o tym, że większość ludzi pracuje jako lekarze, prawnicy i sportowcy;
- uznają prawdziwość stereotypów płciowych;
- są przeświadczeni o ogromnych rozmiarach przestępczości i przemocy w naszym społeczeństwie;
- uważają, że mniej liczni są obecnie ludzie starsi, którzy czują się gorzej w porównaniu do przeszłości, podczas gdy w rzeczywistości jest zupełnie odwrotnie.
Zatem, badania dowodzą, że telewizja wywiera raczej negatywny wpływ na postawy odbiorców, które stają się bardziej sztywne, skłonne do stereotypizacji i ulegania uprzedzeniom. Poza tym "telemaniacy" wykazują raczej pesymistyczne nastawienie do życia, postrzegają otaczający ich świat jako zagrożenie, a innych ludzi jako egoistów dbających tylko o własne sprawy. Według Gerbnera takie postawy mogą wynikać z przyswajania sobie nieco sfałszowanego obrazu świata, jaki przekazuje telewizja.
Zmiany postaw
Mechanizmy zmiany postaw są jednym z najczęściej badanych zjawisk w psychologii społecznej. Badania prowadzone w tym zakresie skupiają się zwykle na analizie technik manipulacji i perswazji, które w największym stopniu oddziałują na przekonania i opinie. Badacze próbują także ustalić czynniki, które w największym stopniu sprzyjają trwałemu zmienianiu przez nas postaw. Analizują także procesy psychiczne, które odpowiadają za utrzymywanie swoich postaw albo ich zmianę.
Jednym z takich procesów jest dysonans poznawczy. Zjawisko to polega na tym, że niezgodność między naszymi postawami, przekonaniami a zachowaniem tworzy stan dysonansu, który musi zostać zredukowany i który skłania nas do zmiany jednego lub większej ilości elementów pozostających w sprzeczności. Przykładowo kochamy zwierzęta i uważamy, że nie powinno się ich zabijać i zjadać. Z drugiej strony lubimy mięso i trudno nam się bez niego obejść. W tej sytuacji dochodzi więc do rozbieżności pomiędzy naszymi przekonaniami a zachowaniem, która prowadzi do nieprzyjemnego stanu dysonansu. Jedynym rozwiązaniem jest więc zmiana zachowania albo przekonań. Możemy więc zmienić nasze nawyki żywieniowe albo porzucić wyznawane wcześniej idee. Zjawisko dysonansu poznawczego pokazuje najlepiej, że jednym z głównych czynników skłaniających człowieka do zmiany postawy jest potrzeba uzasadnienia swoich działań. Napięcie wywołane rozbieżnością elementów poznawczych motywuje ludzi do prób jego redukcji, bowiem zachowujemy się w sposób, którego nie potrafimy w żaden sposób uzasadnić. Potrzeba uzasadnienia może wpływać na zmianę przekonań, albo przeciwnie, na ich trwałe podtrzymywanie. Wybór jednej z tych możliwości zależy od tego, która z nich pozwoli na skuteczniejsze zredukowanie dysonansu.
Badania empiryczne wykazują, że wewnętrzna potrzeba uzasadnienia w większym stopniu skłania ludzi do zmiany postaw niż naciski otoczenia. Można bowiem mówić również o potrzebie zewnętrznego uzasadnienia, kiedy chcemy udowodnić raczej innym niż sobie samym słuszność naszego postępowania.
Motywacje popychające ludzi do zmiany swoich postaw są różnorodne. Poza potrzebą uzasadnienia, nadania logiki własnemu postępowaniu, ludzie skłonni są zmienić postawy, by zaspokoić swoje pragnienia szacunku i afiliacji. Każdy z nas chce być akceptowany i lubiany, czuć wsparcie ze strony jakiejś grupy społecznej. Często zdarza się, że chcąc przypodobać się jakiejś grupie, ulegamy jej presji i zmieniamy niektóre nasze przekonania.
Poza tym chętnie zmieniamy nasze poglądy w celu upodobnienia się do osoby, którą podziwiamy, która jest dla nas autorytetem. Ten proces nazywany jest identyfikacją. Do zmiany przekonań może skłaniać nas w końcu obietnica zewnętrznej nagrody, jednak zgodnie z badaniami, ten sposób motywowania do zmiany postaw jest najmniej efektywny. Wykazano, że jeżeli chcemy doprowadzić kogoś do trwałej zmiany opinii stosowane przez nas nagrody powinny być jak najmniejsze. Zwiększanie nagród zmniejsza bowiem prawdopodobieństwo zmiany postawy.
Podsumowując, postawy wzbudzają dysonans poznawczy, gdy pojawiają się informacje z nimi sprzeczne. Tym samym pełnią funkcje motywacyjne i wywierają wpływ na społeczne zachowania ludzi.
Postawy oddziałują również na wstępne przetwarzanie informacji, determinują wybór poszukiwanych informacji, ukierunkowują uwagę, ułatwiają bądź utrudniają zapamiętywanie oraz przypominanie sobie określonych informacji. W zakresie tych funkcji postawy są bardzo zbliżone do stereotypów i uprzedzeń.
Nowsze badania dowodzą, że postawy i zachowanie mogą oddziaływać na siebie w dwojaki sposób. Jak już wspominałam, postawy mogą prowadzić do zmiany postępowania albo do ukierunkowywania naszych działań. Okazuje się, że nasze realne zachowanie może również wpływać na kształtowanie się określonych postaw. Taki mechanizm miał miejsce w omawianym już przypadku wpływu telewizji na przekonania odbiorcy. Wynika to z faktu, że nasze przekonania często oparte są na naszej intuicji, albo stereotypach i informacjach, których nie mieliśmy nigdy okazji skonfrontować z rzeczywistością. Tymczasem realny kontakt z jakimś obiektem lub osobą, np. pochodzącą z innej kultury może zmienić naszą opinię dotyczącą kolejno tych przedmiotów lub osób.
Takie strategie są bardzo pomocne w eliminowaniu niektórych stereotypów i uprzedzeń, szczególnie takich, które dotyczą różnic płciowych albo rasowych np. w zakresie inteligencji. Są również skutecznym narzędziem w motywowaniu do zmiany postaw.
Opracowano na podstawie: Strealu, J. (2001). Psychologia. Podręcznik akademicki. Tom III. Gdańsk: GWP.