Brama i drzwi symbolizują przejście z jednego stanu w drugi, a więc mogą oznaczać narodziny, odrodzenie, kobiecość, drogi rodne, potęgę, fortyfikacje, chwałę, wojnę, cierpienie, stan między życiem a śmiercią.
Bramy nieba, bramy słoneczne oznaczają przejście do sfery boskiej. Bramy Jerozolimy reprezentują całe miasto - było ich dwanaście: brama Doliny, Gnojowa, Źródła, Stara, Końska, Wschodnia, Sądowa, Wodna, Efraima, Rybna, Trzody i Straży. W Apokalipsie św. Jana bramy symbolizują perły, nad każdą jest anioł i imiona dwunastu pokoleń izraelskich. W wielu religiach kraina zmarłych również znajduje się za wielką bramą. Zamknięte drzwi oznaczają tajemnicę. Brama miejska oznaczała w czasach starożytnych forum, centrum miejskiego życia. Brama oznaczała też miejsce obronne, najsłabszy punkt fortyfikacji (przez bramę wpuścili wojska Achajów rycerze, którzy ukryli się we wnętrzu konia trojańskiego, Iliada). Bramy triumfalne budowano zwycięskim wodzom (np. łuk Tytusa, łuk Konstantyna w Rzymie), w ozdobnej bramie witano gości w miastach. Dla Żydów brama oznacza wygnanie Adama i Ewy z raju.
Zamknięta brama oznaczała strach zakaz, niegościnność, obronę, wojnę, a w religii katolickiej dziewictwo Maryi, Niepokalane Poczęcie. Brama otwarta oznacza gościnność.
Drzwi są podobnie jak brama symbolem przejścia między dwoma światami: między światłem a ciemnością, życiem a śmiercią, światem ziemskim a światem sakralnym, biedą i bogactwem, wyobrażają początek i koniec. Drzwi oznaczają też wyjście na świat, narodziny, poród. W chrześcijaństwie symbolizują duszę ludzką i zbawienie.
BRAMA ZAMKNIĘTA, BRAK WEJŚCIA - SYMBOL WYGNANIA pierwszych ludzi z raju, grzechu pierworodnego, skazania człowieka na życie na ziemi: "Wygnawszy zaś człowieka, Bóg postawił przed ogrodem Eden cherubów i połyskujące ostrze miecza, aby strzec drogi do drzewa życia".
BRAMA - SYMBOL OCZEKIWANIA: "Owi dwaj aniołowie przybyli do Sodomy wieczorem, kiedy to Lot siedział w bramie Sodomy. Gdy Lot ich ujrzał, wyszedł naprzeciw nich i oddawszy im pokłon do ziemi, rzekł: «raczcie panowie moi, zajść do domu sługi waszego na nocleg; obmyjcie sobie nogi, a rano pójdziecie w dalszą drogę»". Lot w tym fragmencie występuje jako człowiek spodziewający się kary, jaka ma spaść na miasto, i oczekujący wysłańców Boga w trosce, aby mieszkańcy Sodomy im nie ubliżyli.
BRAMA - JEROZOLIMA: Brama oznacza Jeruzalem, symbol nieba i życia wiecznego. Jeruzalem to miasto święte. Symbolizuje stolicę Mesjasza i pierwowzór państwa niebiańskiego.
BRAMA - CHRYSTUS: Słowa Chrystusa: "Jam jest bramą" oznaczaja, że tylko poprzez Jezusa wiedzie droga do zbawienia i do nieba.
BRAMA - SYMBOL GRANICY, KTÓREJ NIE WOLNO PRZEKRACZAĆ: "- Tristanie, oddal się z zamku; skoro go opuścisz, nie waż się już przestąpić tych bram i okopów. Niegodziwcy obwiniają cię o ciężką zdradę. Nie pytaj: nie mógłbym powtórzyć ich poduszczeń bez hańby dla nas obu. Nie szukaj słów dla uspokojenia mnie: czuję, iż zostałyby daremne. Nie wierzę oskarżycielom; gdybym wierzył, zali nie byłbym cię już wydał na śmierć haniebną? Ale ich złośliwe podszepty zmąciły mi serce; jedynie twój odjazd zdoła je ukoić. Jedź; bez wątpienia przywołam cię niebawem; jedź, synu mój, zawsze mi drogi!".
BRAMA - PRZEJŚCIE MIEDZY ŚWIATEM ŻYWYCH I ZMARŁYCH, BRAMA PIEKIELNA: "Ty, który wchodzisz, żegnaj się z nadzieją..." - napis nad bramą Piekieł symbolizuje moment przejścia miedzy światem żywych a przestrzenia piekielną, zapowiada okrucieństwo mąk, jakie czekają grzeszników. Z piekła nie można zostać wyzwolonym, kres cierpień nigdy nie nadejdzie.
BRAMA - SYMBOL WIEDZY, ZROZUMIENIA: O możliwości zgłębienia jego twórczości tak pisze Kochanowski w cytowanej fraszce:
"Fraszki nieprzepłacone, wdzięczne fraszki moje,
W które ja wszytki kładę tajemnice swoje,
(...)
Na koniec i sam cieśla, który to mistrował,
Aby tu rogatego chłopobyka chował,
Nie zawżdy do wrót trafi, aż pióra szychtuje
Do ramienia, tóż ledwe wierzchem wylatuje".
BRAMA - SYMBOL GRANICY MIĘDZY ŻYCIEM I ŚMIERCIĄ: Zrozpaczony ojciec jest gotów ją przekroczyć, byle spotkać się ze swoją córeczką:
"Gdzie te wrota nieszczesne, którymi przed laty
Puszczał sie w ziemie Orfeus szukając swej straty,
Żebych ja też tąż ścieżką swej namilszej córy
Poszedł szukać i on bród mógł przebyć, przez który
Srogi jakiś przewoźnik wozi blade cienie
I w lasy niewesołe cyprysowe żenie".
BRAMA - SYMBOL POZNANIA, ODKRYCIA: O niemożności poznania praw rządzących światem mówi Faust, spoglądając na naukowe przyrządy:
"I wy, narzędzia, też ze mnie szydzicie
Z waszymi śruby, wałki i kółkami.
Wierzyłem, że mi wrota otworzycie;
Misterneście, lecz zasuw nie podważę wami".
BRAMA OTWARTA, BRAMA ZAMKNIĘTA - SYMBOL POSIADANIA LUB UTRATY CZEGOŚ, w poniższym cytatcie Faust mówi o utracie nadziei:
"Czyż mam u starych wiedźm zasięgać rad
I czyżby wstrętne te odwary
Miały mi odjąć ze trzydzieści lat?
Biada, gdy taka twoja wiedza cała!
Już zawierają się nadziei bramy.
Czyż nic lepszego ducha moc nie dała?
Chyba natura zna inne balsamy!".
BRAMA "NIEBIESKA" NIEBIAŃSKA - SYMBOL SZCZĘŚCIA WIECZNEGO: Podczas obrzędu "dziadów" dusze są przyzywane następującym zaklęciem:
"Kto z was wietrznym błądzi szlakiem,
W niebieskie nie wzleciał bramy,
Tego lekkim, jasnym znakiem
Przyzywamy, zaklinamy".
BRAMA OTWARTA - GOŚCINNOŚĆ: "Brama na wciąż otwarta przechodniom ogłasza, / Że gościnna i wszystkich w gościnę zaprasza". Otwarta brama dworku w Soplicowie symbolizuje staropolską gościnność - jeden z elementów idealnej sarmackiej Polski, który w epopei Mickiewicza charakteryzuje duchową ojczyznę emigrantów.
BRAMY RZECZyPOSPOLITEJ - GRANICE IDEALNEGO PAŃSTWA, przez które nie przedostaną się złość, zdrada, niewola: "Duma rozsadzała mu piersi; nie niska duma płynąca ze spodziewanego nasycenia zemsty, z upokorzenia wroga ani z odzyskania wolności, której za chwilę już się spodziewał, ani z tego, że czapkowano przed nim teraz, ale czuł się dumnym, że jest synem tej Rzeczypospolitej zwycięskiej, przepotężnej, o której bramy wszelka złość, wszelki zamach, wszelkie ciosy tak rozbijają się i kruszą, jako mocy piekielne o bramy nieba. Czuł się dumnym jako szlachcic-patriota, że w zwątpieniu został pokrzepion, a w wierze nie zawiedzion".
BRAMA - TĘCZA - SYMBOL TRIUMFU, RATUNKU, ZWYCIĘSTWA:
"- Wojsko spod tęczy wychodzi! wojsko!
Zrobił się ruch, jakby wicher poruszył masą ludzi, a potem szmer zerwał się nagle. Słowa: «Wojsko idzie!» przeleciały jakoby strzała od jednego końca wałów do drugiego. Żołnierze poczęli się cisnąć, popychać, skłębiać. Szmery zrywały się i cichły; wszystkie dłonie spoczęły nad oczyma, wszystkie oczy wbiły się z wytężeniem w dal - serca tłukły się w piersiach - i patrzyli tak wszyscy, oddech w piersiach wstrzymując, zawieszeni między niepewnością i nadzieją!
A wtem pod siedmiobarwną bramą zamajaczyło coś i majaczyło coraz wyraźniej, i wynurzało się z dali, i zbliżało coraz bardziej, i widniało coraz dokładniej - aż w końcu ukazały się chorągwie, proporce, buńczuki - później las proporczyków - oczy nie dały dłużej wątpić: było to wojsko. Wówczas jeden olbrzymi okrzyk wyrwał się ze wszystkich piersi, okrzyk niepojętej radości:
- Jeremi! Jeremi! Jeremi!"
BRAMA - ZNAK RODU, SZLACHECKIEGO GNIAZDA: "W środku kraty wznosiła się potężna brama murowana, na niej herby radziwiłłowskie i herb miasta Kiejdan, przedstawiający nogę orlą ze skrzydłem czarnym w złotym polu, a u nogi podkowę o trzech krzyżach, czerwoną".
BRAMA NIEBIESKA STOJĄCA OTWOREM - SYMBOL NAGRODY ZA WIERNĄ SŁUŻBĘ RZECZYPOSPOLITEJ: Hetman Sobieski tak przemawia do Wołodyjowskiego, który dał się nakłonić do opuszczenia klasztoru: "- Jeśli ci łzy dotąd nie obeschły, to ci je wiatr w stepie osuszy. Harowałeś ty, żołnierzyku, przez całe życie, haruj jeszcze. A jeśli przyjdzie ci kiedy do głowy, żeć zapomniano, nie nagrodzono, spocząć nie dano, żeś wysłużył nie smarowane grzanki, ale suchy chleb, nie starostwa, ale rany, nie spoczynek, ale mękę, to jeno zęby ściśnij i powiedz: «Tobie, ojczyzno!» Innej pociechy ci nie dam, bo nie mam, jeno chociażem nie ksiądz, przecie ci mogę dać zapewnienie, że tak służąc, dalej zajedziesz na wytartej kulbace niźli inni w poszóstnych karetach i że będą takie bramy, które się przed tobą otworzą, a przed nimi zamkną".
BRAMA - SYMBOL TAJEMNICY: Obłąkany Neron opowiada Petroniuszowi o zabójstwie dokonanym na jego rozkaz na matce i żonie:
"- Czy wiesz, że ja głównie dlatego skazałem na śmierć matkę i żonę? U bram nieznanego świata chciałem złożyć największą ofiarę, jaką człowiek mógł złożyć. Mniemałem, że się potem coś stanie i że jakieś drzwi się otworzą, za którymi dojrzę coś nieznanego. Niechby to było cudniejsze lub straszliwsze nad ludzkie pojęcie, byle było niezwyczajne i wielkie... Ale tej ofiary nie było dość. Dla otwarcia empirejskich drzwi potrzeba widocznie większej - i niech się tak stanie, jak chcą wyroki.
- Co zamierzasz uczynić?
- Zobaczysz, zobaczysz prędzej, niż myślisz. Tymczasem widzę, że jest dwóch Neronów: jeden taki, jakim go ludzie znają, drugi artysta, którego znasz tylko ty jeden i który, jeśli zabija jak śmierć lub szaleje jak Bachus, to właśnie dlatego, że go dławi płaskość i lichota zwykłego życia i chciałby je wyplenić, choćby przyszło użyć ognia lub żelaza...".
BRAMA - SYMBOL ZMIANY, PODJĘCIA NOWEJ DROGI ŻYCIA: Dla Marlowa, który stawia się w urzędzie, aby dopełnić formalności niezbędnych przed wyruszeniem na tereny kolonii, osobliwą bramą, zwiastującą niebezpieczeństwo, staje się wejście do gabinetu dyrektora spółki, którego, niczym mitologiczne Parki, pilnują dwie stare kobiety: "Poczułem zabobonny lęk. Wydała mi się niesamowita i złowroga. Często - kiedy byłem już daleko - myślałem o tych dwóch kobietach, odźwiernych u wrót Ciemności, robiących na drutach jakby ciepły całun z czarnej wełny; wspominałem, jak jedna z nich wprowadza, wprowadza bez końca w nieznane, a druga bada obojętnie starymi oczami wesołe i głupie twarze. Ave! stara pracownico, migająca drutami nad czarną przędzą. Morituri te salutant. Niewielu z tych, na których spojrzała, zobaczyło ją znowu - znacznie mniej niż połowa".
BRAMA ZAMKNIĘTA - SYMBOL KOŃCA: "Bramę dawnego cmentarza zamknięto. Nikt tam już nie wchodzi ani z żywych, ani z umarłych. Jest to miejsce poświęcone tym, co przed wieloma laty zasnęli w Panu. Gonty w daszku, który niegdyś stare mury osłaniał, zgniły i wypadły. Tylko spróchniałe, obnażone krokiewki jak piszczele świecą się ku słońcu. Gdzieniegdzie połyskuje żelaznym łebkiem gwóźdź-gontal osamotniony, bez racji sterczący". Zamknięta brama cmentarza opisywanego przez Joasię w jej pamiętniku symbolizuje fakt, że cmentarz jest nieczynny, że nikt tam już nie zostanie pochowany, cmentarz przestał pełnić swoją funkcję.
BRAMA - SYMBOL GRANICY MIĘDZY ŻYCIEM I ŚMIERCIĄ: "Skoczył ze statku w morze zaledwie w tydzień po ukończonym śledztwie, a w niecałe trzy dni po opuszczeniu portu w drodze na Wschód; jak gdyby właśnie w tym miejscu wśród oceanu spostrzegł nagle wrota tamtego świata rozwarte na swoje przyjęcie".
BRAMA - GRANICA POZNANIA, GRANICA WOLNOŚCI, BARIERA, KTÓRA PRZYCIĄGA: Józef K. słucha w katedrze następującej przypowieści: "We wprowadzeniach do prawa jest mowa o takiej pomyłce: przed prawem stoi odźwierny. Do tego odźwiernego przychodzi jakiś człowiek ze wsi i prosi o wstęp do prawa. Ale odźwierny powiada, że nie może mu teraz udzielić wstępu. Człowiek zastanawia się i pyta, czy nie będzie mógł wejść później. «Możliwe - powiada odźwierny - ale teraz nie». - Ponieważ brama prawa stoi otworem, jak zawsze, a odźwierny ustąpił w bok, schyla się człowiek, aby przez bramę zajrzeć do wnętrza. (...) Takich trudności nie spodziewał się człowiek ze wsi. Prawo powinno przecież każdemu i zawsze być dostępne, myśli, ale gdy teraz przypatruje się dokładnie odźwiernemu w jego futrzanym płaszczu, jego wielkiemu, spiczastemu nosowi, jego długiej, cienkiej, czarnej, tatarskiej brodzie, decyduje się jednak, aby raczej czekać, aż dostanie pozwolenie na wejście. Odźwierny daje mu stołeczek i pozwala mu siedzieć przed drzwiami. Tam siedzi dnie i lata. (...) Odtąd nie żyje już długo. Przed śmiercią zbierają się w jego głowie wszystkie doświadczenia całego tego czasu w jedno jedyne pytanie, którego dotychczas odźwiernemu nie postawił. Kiwa na niego, ponieważ nie może już podnieść drętwiejącego ciała. Odźwierny musi się nisko nad nim pochylić, gdyż różnica wielkości zmieniła się bardzo na niekorzyść człowieka. «Cóż chcesz teraz jeszcze wiedzieć? - pyta odźwierny. - Jesteś nasycony. - Wszyscy dążą do prawa - powiada człowiek - skąd więc to pochodzi, że w ciągu tych wielu lat nikt oprócz mnie nie żądał wpuszczenia?» Odźwierny poznaje, że człowiek jest już u swego kresu, i aby dosięgnąć jeszcze jego gasnącego słuchu, krzyczy do niego: «Tu nie mógł nikt inny otrzymać wstępu, gdyż to wejście było przeznaczone tylko dla ciebie. Odchodzę teraz i zamykam je»".
BRAMA - FAŁSZYWY SYMBOL JEROZOLIMY: Tytułowe bramy raju to bramy Jerozolimy, świętego miasta, w którym znajduje się grób Chrystusa. Jednocześnie bramy raju są metaforą celu, do którego podążają bohaterowie powieści. Rajem jest dla nich miłość. Bramy raju odczytywać można także jako metaforę celu i sensu życia, poszukiwania, jakie jest udziałem każdego człowieka. Bramy raju są również symbolem złudności marzeń o szczęściu i spełnieniu. O tytułowych bramach raju bohaterowie mówią w sposób enigmatyczny. Mnich widzi Jerozolimę jako spaloną słońcem pustynię: "tutaj widzisz bramy raju, ponieważ bramy raju istnieją tylko na martwej i spalonej pustyni (...) na pustyni (...) otwierają się przed spragnionymi i łaknącymi olbrzymie bramy raju".
Potrzebujesz pomocy?