J. I. Kraszewski Stara baśń, bohater drugoplanowy; mąż Jagi, ojciec Dziwy, Żywii, Ludka, patriarcha rodu, uosobienie cnót starosłowiańskich i kmiecej godności.
Wygląd: "Ubrany był cały w bieli, nic nie mając na sobie, oprócz odzieży z płótna grubego. Nogi miał bose, głowę siwą, nie okrytą. Ogromna, długa do pasa broda piersi mu osłaniała. Biały, wysoki kij trzymał w ręku. Koszulę na wierzch włożoną i do kolan spadającą obejmował pas czerwony. Żadnej zresztą nie miał ani ozdoby, ni broni. U nóg jego dwa psy leżały do wilków podobne, zaczajone, przypadłe do ziemi, oczyma krwawymi wiodące za podróżnymi. Drgały leżąc i czekając, kiedy się rzucą. Twarz starca spokojna była i poważna, ogorzała, ze skórą jakby spękaną, tak ją fałdy i marszczki pokryły całą siecią gęstą. Nad oczyma siwymi dwa krzaki bujnych brwi sterczały najeżone. Suchą szyję, którą obnażoną widać było spod koszuli, jak twarz pokrajaną, brunatną, niby węże sine oplatały żyły pod skórą nabrzmiałe".
Życiorys: Wisz to dostojny starzec, kultywuje tradycje słowiańskie i rodowe; o jego przeszłości nic nie wiadomo. Żyje tak jak jego przodkowie i swoim dzieciom wpaja słowiańskie obyczaje. Wisz jest niechętny nowinkom. To ojciec licznej rodziny, poległ z rąk pachołków Popiela, kiedy stanął w obronie kmiecych swobód i własnej zagrody.
Charakterystyka: W tej postaci zostały skomasowane cechy kmieci. Społeczność ta charakteryzuje się przywiązaniem do kmiecych wolności i praw, poczuciem godności, szlachetnością, odpowiedzialnością za losy wspólnoty. Zdają sobie sprawę, że muszą wybrać nowego władcę, ale nie mogą się zgodzić co do osoby, bo każdy albo chciałby zostać księciem, albo przynajmniej widzieć na tronie kogoś ze swego rodu. Dopiero wizyta dwóch przybyszów z dalekiego kraju i ich mądre rady wprowadzają zgodę w skłóconej społeczności.
Rola w utworze: pełen godności i majestatu słowiański kmieć.