Waclaw

hej randka?

OK. Dziękuję i tak samo pozdrawiam :)
Gabriele

Wybacz Gabrielo, lecz chciałbym jeszcze przytoczyć jeden przykład.
Otóż, ktoś na stronach tego serwisu pyta, np. o wzór na obliczenie pola czy objętości jakiejkolwiek figury geometrycznej.
Wzory te są ogólnie znane (przynajmniej powinny być znane).
W odpowiedzi otrzymujemy pełną listę wzorów i... jaką masz gwarancję ,że pisał je uważny uczeń, czy też po prostu przekopiował je z Internetu ?
Dalej, a skąd pewność, że ta przekopiowywana odpowiedź też nie jest lub nie była kolejnym powieleniem tej pierwotnej ? Nikt nie da Ci takiej gwarancji. To byłby bardzo żmudny, czasochłonny i do niczego nie prowadzący nas proces sprawdzania, kto być pierwszym autorem odpowiedzi.
Nadto, wspomniane wzory, niezależnie czy pochodzą z podręczników, czy z literatury przedmiotu, czy z Internetu, zawsze będą takie same.

Jak w takim przypadku udowodnić, że nastąpiło złamanie praw autorskich lub czy w ogóle do takiego złamania prawa doszło ?

Szanowna Gabrysiu, warto wiedzieć, że w życiu nic nie jest czarno-białe (szczególnie w przepisach prawnych),a pomiędzy tymi kolorami jest wiele odcieni szarości.

A generalnie rzecz ujmując, prawo powinno być dla człowieka, dla jego ochrony i ochrony jego dóbr osobistych.
W Polsce, niestety, jest jakaś niepojęta dla mnie deformacja systemu prawnego, gdyż, jak zauważam, praktyka stosowania przepisów prawa i ich interpretacji, ostatnio sprowadziła się do absurdu, czyli do "wykładni", że to człowiek jest dla prawa, a nie na odwrót.

Pozostaje mi tylko mieć nadzieję, że kiedyś wrócimy do demokratycznego państwa prawa, gdzie prawo będzie znaczyć prawo i służyć będzie dla dobra człowieka.

I to w Was, młodych i wykształconych jest owa nadzieja, a nie w Czarnkowych "niewieścich cnotach"...

Trzymaj się Gabrysiu, pamiętając, że świat jest bardziej skomplikowany, niż to może wydawać się na pozór...

Serdecznie pozdrawiam :)).
Waclaw

Gabrielo.
Upór ma swój sens, o ile rzeczywiście służy dobrej sprawie.
Zabawa tu, polega, między innymi na tym, że ktoś zadaje pytania, a ktoś inny czasami na nie odpowiada.
Można by rzec, że cel uświęca środki, jednak ja jestem innego zdania.
Po prostu, nic na siłę. Jeśli nie czujemy tematu, a nadto niezbyt dobrze poruszamy się w określonej gałęzi/materii nauki, lepiej się nie wychylać, gdyż zawsze ktoś może powiedzieć: sprawdzam !
Znam Twój przypadek, czytałem odpowiedź sądząc, że na Twoje pytanie odpowiada użytkownik, który po prostu jest zorientowany w tej tematyce. A wyszło, jak wyszło, czyli jak zawsze...
I jeżeli, faktycznie ktoś przekopiował całą odpowiedź, nie podając źródła, ani autora, to zrobił, albo umyślny, albo błąd niezamierzony.
Nie mnie to oceniać.

Jest jeszcze jedno małe "ale"...O ile w przedmiotach humanistycznych na jakiś określony temat może być wiele dobrych odpowiedzi, zależnych od naszego punktu widzenia i rozumienia, o tyle w przedmiotach ścisłych, jeśli odpowiedź jest dobra, to taka pozostanie, niezależnie od źródła pochodzenia.

Inaczej mówiąc, w tematach, nazwijmy to umownie "ścisłych", jeżeli wiemy, że 2x2=4,to czy zostanie dokonane kopiowanie, czy też sami udzielimy takiej odpowiedzi, jest bez znaczenia. Bo wynik w obu przypadkach musi się zgadzać.

Zawsze jednak pozostaje sprawa już bardziej ulotna, jaką jest coś takiego, jak sumienie, dobry obyczaj, określone wartości, którym się bywa, bądź niekoniecznie, wiernym.

W jednym ze swoich opracowań pisałem na temat ściągania i podobnych niechlubnych zachowań uczniów w polskich i w zagranicznych szkołach, gdzie system edukacji jest na zupełnie innym poziomie.

W Polsce ściągamy, bo uważamy, że jesteśmy sprytni, przebiegli, bo to nasz "sport narodowy" itd., lecz już w szkołach zagranicznych, ściąganie jest wprost uznane za przestępstwo, a konsekwencje ujawnienia takiego faktu, są bardzo bolesne dla ucznia.

To chyba tyle na tę chwilę (rym niezamierzony).

Jeżeli jeszcze coś Ci dokucza, pytaj. Może będę umiał udzielić dobrej odpowiedzi, choć nie zawsze w życiu, takie odpowiedzi znajdujemy na poczekaniu, zwłaszcza, gdy materia jest wielowarstwowa, trochę skomplikowana i nie zawsze jednoznacznie postrzegana w dany społeczeństwie.

A tymczasem, pozdrawiam :)).
Waclaw

Dziękuję za ,,częściowe wytłumaczenie,, a co jeśli ostatnio miałam przypadek i zadałam pytanie na temat poślizgu samochodu i treść została centralnie skopiowana z Google przez innego użytkownika.?
Gabriela

I jeszcze jedno, tym razem potraktuj to, jak przysłowiową wisienkę na torcie.

USTAWA z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Dziennik Ustaw nr 2022.2509 – akt obowiązujący - Wersja od: 6 grudnia 2022 r.

"Art. 2. [Autorskie prawa zależne].
1.
Opracowanie cudzego utworu, w szczególności tłumaczenie, przeróbka, adaptacja, jest przedmiotem prawa autorskiego bez uszczerbku dla prawa do utworu pierwotnego.
2.
Rozporządzanie i korzystanie z opracowania zależy od zezwolenia twórcy utworu pierwotnego (prawo zależne), chyba że autorskie prawa majątkowe do utworu pierwotnego wygasły. W przypadku baz danych spełniających cechy utworu zezwolenie twórcy jest konieczne także na sporządzenie opracowania.
3.
Twórca utworu pierwotnego może cofnąć zezwolenie, jeżeli w ciągu pięciu lat od jego udzielenia opracowanie nie zostało rozpowszechnione. Wypłacone twórcy wynagrodzenie nie podlega zwrotowi.
4.
Za opracowanie nie uważa się utworu, który powstał w wyniku inspiracji cudzym utworem.
5.
Na egzemplarzach opracowania należy wymienić twórcę i tytuł utworu pierwotnego".

Słowo końcowe:
Zanim zarzucisz komukolwiek łamanie prawa (a tak to odebrałem osobiście), sięgnij uprzednio po przepisy obowiązujące i dotyczące określonej tematyki prawnej, zapoznaj się bardzo uważnie z nimi i jeśli nie jesteś z wykształcenia prawnikiem, zapytaj o właściwą interpretację interesujących Cię przepisów kogoś, kto jest biegły we właściwym, zgodnym z intencją i celem ustawodawcy, interpretowaniem prawa stanowionego.

I dla Twojej informacji, nie jestem tutaj dla banalnego i absurdalnego zdobywania punktów, bo to nie jest moją chorą ambicją, nawet mnie to nie bawi i nade wszystko, jestem na tyle dojrzałym człowiekiem, że takie "podniety" i "rywalizację" zostawiam o wiele młodszym od siebie.

Przyznawanie punktów, o czym powinnaś wiedzieć, bo też je otrzymujesz, odbywa się automatycznie za umieszczenia każdego opracowani czy ściągi (polecam Regulamin Serwisu Bryk.pl).

Jestem tu dobrowolnie i hobbystycznie, działam pro publico bono i non profit w celu udzielania pomocy edukacyjnej potrzebującym użytkownikom tego Serwisu.

Mimo że, takie podawanie "na tacy", czy "odwalanie", lub jak wolisz odrabianie lekcji za kogoś, jest wybitnie niepedagogiczne i sprzeczne z moimi zasadami w tym zakresie.

Miłego dnia :)).
Waclaw

Aha, na swego rodzaju podsumowanie, przytoczę pewien fragment wyjaśnienia w kwestii nas interesującej:

"Prawo autorskie chroni utwory jako takie, a także ich twórców i uprawnionych z praw majątkowych, podczas gdy prawa pokrewne chronią prawa do artystycznych wykonań, fonogramów, wideogramów oraz nadań radiowych i telewizyjnych, a także pierwszych wydań i wydań naukowych oraz krytycznych".

Bywaj, ~Gabi15 ! :)).
Waclaw

Szanowna ~Gabi15.

Mam nadzieję, że zaprezentowane wyjaśnienia plus opracowanie w zakładce "WYPRACOWANIA", zaspokoiły Twoją ciekawość prawną w zakresie praw autorskich i ich kopiowania.

Jeżeli miałabyś jeszcze jakieś wątpliwości lub interpretacja przytoczonych przepisów ustawowych nastręczałaby Ci jakiekolwiek wątpliwości, pytaj proszę śmiało, a ja postaram się je wyjaśnić w sposób jeszcze bardziej dostępny i przyjazny.

Miłego i udanego dnia ::)).
Waclaw

Zgodnie z orzeczeniem Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie Svensson, linkowanie do internetowego źródła, w którym utwór został udostępniony publicznie legalnie, tj. za zgodą autora lub uprawnionego i bez ograniczeń w dostępie do niego, nie stanowi naruszenia prawa autorskiego".

Opracowanie:
European Union Intellectual Property Office
https://euipo.europa.eu

Pod jakimi warunkami mogę korzystać z cudzych utworów chronionych prawem autorskim? Powiedziano mi, że korzystanie z cudzych utworów jest po prostu cytowaniem i że w związku z tym jest zawsze dozwolone.

"Co do zasady korzystanie z cudzych utworów chronionych prawem autorskim bez zgody uprawnionych lub bez stosownej licencji nie jest dozwolone. Korzystanie z cudzego utworu nie jest zwykłym cytowaniem, a w większości przypadków może być naruszeniem prawa autorskiego. Istnieją jednak pewne wyjątki od powyższej zasady.

Po pierwsze, o ile Twój użytek jest niekomercyjny, uzyskałeś egzemplarz utworu legalnie (z legalnego źródła) i chcesz z niego korzystać wyłącznie w celach osobistych (albo przekazać go członkowi swojej rodziny lub bliskiemu znajomemu) – masz do tego prawo. To tak zwany dozwolony użytek osobisty.

Po drugie, jeżeli chciałbyś zacytować określony utwór w określonym celu – także masz do tego prawo, pod warunkiem, że spełnisz ściśle określone wymagania. W polskim prawie urywki rozpowszechnionych utworów, utwory plastyczne lub fotograficzne, a także drobne utwory w całości, mogą być rozpowszechniane w zakresie uzasadnionym celami cytatu takimi jak wyjaśnianiem, polemika, analizą krytyczną lub naukowa, nauczaniem lub prawami gatunku twórczości.

W związku z powyższym tylko spełniając powyższe wymagania, możesz korzystać z cudzych utworów bez ryzyka naruszenia majątkowych praw autorskich. Pamiętaj jednak, aby zawsze ujawniać autora cytowanego przez Ciebie utworu, jeżeli nie chcesz narazić się na zarzut naruszenia autorskich praw osobistych".

Opracowanie:
European Union Intellectual Property Office
https://euipo.europa.eu