Najpełniejszym źródłem wiadomości o życiu Mikołaja Reja jest jego biografia, która weszła w skład wydanego w roku 1568 Źwierciadła. Biografia ta nosi tytuł Żywot i sprawy poćciwego ślachcica polskiego Mikołaja Reja z Nagłowic... który napisał Andrzej Trzycieski, jego dobry towarzysz, który wiedział wszytki sprawy jego. Tu jednak pojawia się spór o rzeczywiste autorstwo powyższej historii życia Reja. Wiele wskazuje na to, że nie był nim Andrzej Trzecieski (lub Trzycieski), zwolennik reformacji, poeta i - faktycznie - przyjaciel Reja. Analiza stylu języka, jakim napisano Żywot i przypadki... doprowadziła historyków literatury do wysunięcia tezy, że autorem biografii Mikołaja Reja jest sam Rej. Oznaczałoby to, że Rej nie uważał za stosowne opisywać publicznie faktów z własnego życia, więc wykorzystał nazwisko Trzecieskiego, które - wymienione w tytule - staje się allonimem (rodzaj pseudonimu, polegający na podpisywaniu utworu nazwiskiem innej, rzeczywiście żyjącej, osoby). Pozostawiając dalsze dywagacje dotyczące autorstwa Żywota i przypadków..., można przejść do informacji zawartych w tej biografii, a raczej, by wyrażać się precyzyjnie, autobiografii.
Mikołaj Rej urodził się w Żórawnie (współczesna pisownia dopuszcza także wariant: Żurawno) pod Haliczem. Był synem wywodzącego się z Nagłowic szlachcica Stanisława Reja i Barbary z Herburtów, jego drugiej żony. Rodzina Rejów szczyciła się herbem Oksza. Nauka w szkole nie była mocną stroną młodego Mikołaja i niewiele przyniosła mu pożytku. Chodził do trzech szkół, najpierw w Skalmierzu (w latach 1514-16), potem we Lwowie (w latach 1516-18), wreszcie zapisał się do akademickiej szkoły średniej w Krakowie (w 1518), którą po roku porzucił.
Po nieudanych próbach zdobycia wykształcenia Rej wrócił do Żórawna, gdzie pozostał do roku 1525. Wymieniona już biografia określa ten czas jako okres nieustającej zabawy, rozrywki, polegającej na bieganiu z wędką i rusznicą, łowieniu ryb w pobliskim Dniestrze i "strzelaniu bąków".
Prawdziwy przełom nastąpił w roku 1525, kiedy to ojciec oddał Mikołaja na służbę do ówczesnego wojewody sandomierskiego Andrzeja Tęczyńskiego. Rej pełnił tu funkcje najpierw sekretarza, potem komornika. Służba trwała do roku 1530 i zaowocowała ogromną pracą samokształceniową przyszłego autora Krótkiej rozprawy, który w tym czasie sporo czytał, pisał listy w języku polskim i poznał łacinę.
W roku 1529 umarł Stanisław Rej. Mikołaj przejął wtedy prowadzenie spraw majątkowych, zaczął dbać o interesy rodzinne, procesował się i cierpliwie powiększał swój stan posiadania. Trzeba w tym miejscu nadmienić, że Mikołaj Rej znakomicie prowadził sprawy finansowe i z czasem doszedł do niemałej fortuny. Rok 1529 to również rok jego ślubu.
W roku 1530, a więc po zakończeniu służby u Tęczyńskiego, Mikołaj Rej był już dojrzałym, dwudziestopięcioletnim mężczyzną, oczytanym i znającym etykietę dworską, umiejącym poruszać się w gąszczu wielkiej polityki. Wykształcenie, jakie zdobył dzięki własnej pracy, często nosiło znamiona wiedzy powierzchownej i niedokładnej, jednak niewątpliwej erudycji Rejowi nie można w żaden sposób zarzucić.
Po służbie u Tęczyńskiego, od roku 1531 Rej przeniósł się na ziemię chełmską, gdzie zaczął prowadzić życie ziemiańskie. Później, gdy zgromadził spory majątek, założył miasto Rejowiec. Na lata trzydzieste przypada zetknięcie się Reja z hasłami reformacji. Nastąpiło to na dworze Mikołaja Sieniawskiego, gdzie pisarz wtedy przebywał. Efektem było najpierw zainteresowanie Mikołaja Reja luteranizmem, a w końcu jego przejście (około roku 1541) na kalwinizm.
W roku 1541 Rej dokonał kolejnej inwestycji majątkowej i kupił przy ulicy Grodzkiej w Krakowie kamienicę. Pisarz często tu bywał - na dworze królewskim lub u Andrzeja Trzecieskiego (Starszego), ojca Andrzeja Trzecieskiego - późniejszego "autora" biografii Reja. Zaangażowany w sprawy Polski, w latach 1543-64 Rej kilkakrotnie posłował na sejm.
Prawdopodobnie czas, gdy Reja zaczęły pochłaniać sprawy majątkowe, był również czasem jego pierwszych prób literackich. Jednak jego wczesne utwory nie przetrwały do dzisiaj. Oficjalny debiut Reja przypada na rok 1543, kiedy to w Krakowie ukazała się jego Krótka rozprawa między trzema osobami, Panem, Wójtem a Plebanem. Utwór miał charakter wyraźnie antyklerykalny, pisarz nie zdecydował się na podpisanie go własnym nazwiskiem, posłużył się więc pseudonimem - Ambroży Korczbok Rożek.
Rok 1546 przyniósł pisarzowi kolejne sukcesy - otrzymał roczną pensję od króla Zygmunta Starego (tak zwany jurgielt) oraz podarunek w postaci położonej w ziemi halickiej wsi Temerowce. Był to dowód uznania za dedykowany królowi przekład Psałterza Dawidowego, który snadź jest Prawy fundament wszytkiego pisma krześcijańskiego, wydanego prawdopodobnie w Krakowie w roku 1541 lub 1542 (a więc jeszcze przed Krótką rozprawą). Działalność gospodarcza rozkwitła jeszcze bardziej, gdy pisarz wziął w dzierżawę - od arcybiskupa Gamrata - Kurzelów i Biskupice.
W roku 1545 ukazał się w Krakowie dramat Reja zatytułowany Żywot Józefa z pokolenia żydowskiego, syna Jakubowego, rozdzielony w rozmowach person..., utwór nie zawierający jeszcze wyraźnych pierwiastków polemicznych i antykatolickich. Określenie się Reja jako pisarza niechętnego katolicyzmowi, piszącego z pozycji reformatorskich, miało miejsce dopiero w roku 1549 i nastąpiło za sprawą dramatu Kupiec, to jest Kstałt a podobieństwo Sądu Bożego ostatecznego. Druk tego, napisanego prawdopodobniej wcześniej niż Żywot Józefa, miał jednak miejsce już po śmierci niechętnego innowiercom króla Zygmunta Starego (zmarł w roku 1548). Kierowany ostrożnością Rej drukował Kupca w Królewcu (wcześniejsze utwory - w Krakowie) i nie podpisał się pod książką własnym nazwiskiem.
Pomyślnie prowadzone sprawy finansowe i działalność gospodarcza pozwoliły w roku 1554 założyć Mikołajowi Rejowi miasteczko Okszę.
W miarę upływu czasu Rej coraz silniej angażował się w działalność reformatorską, fundował kalwińskie zbory i szkoły protestanckie, bronił księży, którzy złamali celibat, posłował na sejmy (szczególnie burzliwe w latach 1556-57 i 1557-58), brał też udział w synodach innowierczych (1556 - Secemin, 1558 - Książ, 1559 - Pińczów), a w swoich książkach podejmował polemikę z doktryną katolicką. Takim utworem jest bez wątpienia wydana w Krakowie w roku 1557 Postylla, zbiór kazań, którego pełny tytuł brzmiał: Świętych słów a spraw Pańskich... Kronika albo Postylla, polskim językiem a prostym wykładem też dla prostaków krótce uczyniona...
W rok po Postylli (a więc w roku 1558) wydany został Wizerunek własny żywota człowieka poćciwego, traktat o charakterze parenetycznym i dydaktyczno-moralizatorskim.
W roku 1562 ukazał się Źwierzyniec, w którym rozmaitych stanów ludzi, źwirząt i ptaków kształty, przypadki i obyczaje są własnie wypisane. A zwłaszcza ku czasom dzisiejszym naszym niejako przypadające. Na rok od Narodzenia Pańskiego 1562. Był to zbiór około 700 epigramatów, czyli ośmiowersowych utworów rymowanych, podzielonych na cztery księgi (w kolejnym wydaniu, w roku 1574, uzupełnione księgą piątą, na którą składały się tak zwane Powieści przypadłe, inaczej określane mianem Figlików). W Źwierzyńcu w pełnej krasie ukazało się bogactwo tematów, jakie interesowały Reja, zbiór zawiera zarówno utwory o charakterze dydaktycznym, politycznym, jak i religijno-
-reformatorskim.
Kolejnym utworem Reja był komentarz do Apokalipsy według św. Jana, nowotestamentowej księgi biblijnej, zatytułowany Apokalipsis, to jest Dziwna sprawa skrytych tajemnic Pańskich i uchodzący za najostrzejsze wystąpienie pisarza przeciwko katolicyzmowi.
Ostatnie dzieło Mikołaja Reja to Źwierciadło albo Kształt, w którym każdy stan snadnie się może swym sprawam jako we źwierciedle przypatrzyć, wydany w Krakowie w latach 1567-68. Całość składała się z ośmiu części, z których najbardziej znany jest bez wątpienia Żywot człowieka poćciwego, opisujący młodość, wiek męski oraz starość typowego szlachcica - ziemianina. Innym ważnym utworem wspomniany już wielokrotnie jest Żywot i sprawy..., rodzaj podsumowania przez Reja własnych osiągnięć i w ogóle całego swojego życia, wydany na rok przed śmiercią poety.
W roku 1569 Rej przybył na obrady sejmu lubuskiego, wiadomo, że zabrał nawet głos w sprawie obioru króla. Nie znamy dokładnej daty jego śmierci, zmarł najprawdopodobniej w Rejowcu.
Jako ciekawostkę warto podać fakt, że choć pisarz podpisywał się "Mikołaj Rej z Nagłowic", to w rzeczywistości w Nagłowicach nigdy nie mieszkał.